Uczestnicy bardzo chcieli pójść nad jezioro, więc zaraz po mszy św. poszliśmy nad wodę. Potem poszliśmy do sklepiku. Na obiad był pyszny rosołek, mięsko i ziemniaczki. Na ciszy poobiedniej każdy mógł zjeść coś słodkiego, co kupił sobie w sklepiku. Po ciszy mieliśmy bawić się w podchody, ale niestety przez nagły zryw wielkiej chmury deszczu, zmieniliśmy plany. Podchody zastąpiliśmy przygotowywaniem do festiwalu. Potem druhna Ewa przeprowadziła grę w statki. Wygrały dwa namioty "Dzikie Tygrysice" i "Dzielne Lwy" z wynikiem 17 pkt. Wieczór spędzamy z 5 ŚGZ "Pogromcy Gargamela".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz