Dzisiejsza zbiórka była nietypowa. Wykorzystaliśmy moment, kiedy przestało wiać i całą gromadą udaliśmy się na boisko. Druhna Ewa przygotowała mecz w palanta. Na początku nikt nie wiedział za bardzo o co w tym chodzi, ale po kilku wyjaśnieniach druhny wszystko było jasne. Wynik meczu do ostatniej chwili był zagadką, jednak w końcowej minucie meczu drużyna Szymona wygrała z wynikiem 13-11. Zadowoleni i zmęczeni wróciliśmy do zuchówki, aby przedyskutować obóz, a szczególnie temat koszulek. Trwało burzliwe głosowanie ws koloru. W tym momencie wahamy się pomiędzy czerwoną, a seledynową. Spór ma roztrzygnąć druhna Ola i druhna Miła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz